Po zwolnieniu Waldemara Fornalika kończy się pewna epoka. Trener w ponad 5 lat zrobił z Piasta czołowy klub ligi. Fornalik zdobył mistrzostwo Polski, ale teraz dostał kopa, bo drużyna gra słabo, chociaż do końca rozgrywek jeszcze ponad pół roku.
Na kolejny tytuł Piast może czekać nawet przez całe dziesięciolecia, ponieważ największym grzechem władz klubu jest to, że w Gliwicach nie potrafili wykorzystać sukcesy Piasta i Fornalika. Chodzi tutaj zarówno o mistrzostwo Polski, jak i o regularną grę drużyny w europejskich pucharach, która jest dostępna online pod adresem GGbet rejestracja Polska.
Krytyka też dotyczy tego, że w Gliwicach nie zbudowano solidnego fundamentu dla mocnego klubu, jak na przykład w Raków Częstochowa czy Pogoń Szczecin. Mistrzostwo Piasta i wysokie miejsca w lidze były wielkimi osiągnięciami klubu z Gliwic. Eksperci uważają, że Fornalik i jego drużyna przykrywali sukcesami to, że Akademia z prawdziwego zdarzenia od lat jest w planach, ale nadal nie została zbudowana. Na przykład zimą piłkarze nie mają miejsca na treningi i muszą korzystać ze sztucznych boisk w całej okolicy. Piast należy do miasta Gliwice, dlatego polityczne tarcia wewnątrz rady miasta wpłynęły na funkcjonowanie klubu.
Kolejne sukcesy Fornalika sprawiły, że władze nie chcieli zmienić sytuację klubu, ponieważ drużyna i tak świetnie sobie radzi na boisku. Fornalik pobudował sobie markę i był zakładnikiem swoich sukcesów, które były uznane za stały element gliwickiego krajobrazu. Dlatego po tym, jak Fornalik przestał odnosić sukcesy, uważano, że jest to jego wina. Jednak po tym, jak pojawiły się takie komentarze w sieci, fani trenera zwrócili uwagę na to, że wcześniej Fornalik świetnie sobie radził w Ruchu Chorzowie i został jednym z niewielu polskich selekcjonerów, którzy po pracy z kadrą mogli się odnaleźć w ligowej piłce. Właśnie o to chodzi w polskiej piłce nożnej, że to trener niesie odpowiedzialność za kryzys sportowy drużyny. Wielu ludzi uważa, że skoro trener szkoli drużynę, to on ją i psuje. Na początku trener jest witany po sukcesach, ale w przypadku nieudanego meczu dostanie z kopa.
Niestety tak się zdarza i ostatnim przykładem ze świata piłkarskiego w Polsce jest Wojciech Łobodziński, który w maju robi awans Miedzi Legnica do Ekstraklasy i wygrywa 1. ligę. Jednak jesienią jego drużyna gra słabo i kopa dostaje Łobodziński, ponieważ wszyscy uznają, że jest to stricte jego wina. Warto też wspomnieć o tym, jak w Gdańsku w czerwcu noszą na rękach Tomasza Kaczmarka. Szkoleniowiec wywalczył dla Lechii puchary europejskie, jednak trener dostał kopa tuż po tym, jak zespół pokazał niezbyt dobry wynik na początku rundy jesienną. Swoją drogą w Zabrzu Jan Urban zbudował w poprzednim sezonie bardzo solidną drużynę. Miasto mu potrafiło się odwdzięczyć kopnięciem już na początku przygotowań do kolejnego sezonu. Dlatego dymisja Fornalika wpisuje się w ten charakterystyczny trend w polskiej piłce nożnej, gdzie zwalnia się trenerów, by kryć porażający brak kompetencji działaczy. Nowym trenerem Piasta został Aleksandar Vuković, który potrafi zmotywować drużynę. To rozsądny wybór na nowego trenera Piasta.
Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.